Przeglądając stare noworoczne pocztówki trafiłam na dawny afisz, na którym ogłaszano, że powitanie Nowego Roku w warszawskiej filharmonii (1927) uświetni taniec Tacjany Wysockiej.
|
Źródło: Polona |
Idąc tym tropem postanowiłam poszukać, kim była postać widocznie mocno wówczas znana i trafiłam na opowieść o niezwykłej kobiecie, która w swoim długim życiu osiągnęła całkiem sporo, tylko że chyba dzisiaj niewiele ludzi już o niej wspomina.
Tacjanna Adamowicz urodziła się w Moskwie w 1894 roku w polsko-rosyjskiej rodzinie. Studiowała w Sankt Petersburgu, wyszła za Stanisława Wysockiego (również był muzykiem) i po wybuchu rewolucji wyjechała do Warszawy (choć w Petersburgu miała już własną szkołę rytmiki i baletu).
W Warszawie także założyła szkołę, Szkołę Umuzykalnienia i Teatr Sztuki Tanecznej. A później także Szkołę Baletową.
|
Uczennice Szkoły Baletowej Tacjanny w Warszawie, rok 1928, źródło: NAC. |
Występowała na scenach w całej Polsce, wykładała, była choreografem, występowała w Paryżu i była w powojennej Polsce absolutnym guru w tematyce tanecznej. Napisała ogromne dzieło, "Dzieje baletu". Nie wiem, czy nadal jest to pozycja poważana w tzw. środowisku, ale w latach 70. to było dzieło o niebagatelnym znaczeniu.
|
"Przekrój", nr. 41/1968 |
W rzymskim domu aukcyjnym znalazłam fotografię tancerek Tacjanny. Można sobie ją kupić za 150 euro. :)
Tacjanna zmarła w 1970 r. w Warszawie.
|
Tacjanna, źródło: PWN. |
Gdybyście chcieli poczytać o szczegółach jej pracy artystycznej, to
Culture.pl zrobił taką robotę, że ja nie będę ich dublować. Postanowiłam więc tylko pocieszyć Was obrazkami i pokazać, że Tacjanna w ogóle istniała. :) I zacząć nowy cykl na blogu (chociaż teraz to tu wszystko jest nowe) - postacie trochę zapomniane. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz