stycznia 15, 2018

Co Wyspiański robił 120 lat temu?

Dzisiaj rocznica urodzin Wyspiańskiego. Urodził się 15. stycznia 1869 roku.

Ponieważ Wyspiański jest moją nową obsesją (przejdzie mi, spokojnie; i tak lepsze to, niż moja poprzednia obsesja, która skończyła się przeczytaniem wszystkich książek o Korei Północnej, dostępnych na polskim rynku), bo zakochałam się w "Weselu" w wersji Jana Klaty (byłam dwa razy i poszłabym jeszcze ze dwa...), to chciałam coś o nim napisać.

Najpierw sobie myślę - hej, zobaczmy, co się działo w dniu urodzin Wyspiańskiego! Ale meeeh, to by w ogóle nie było o Wyspiańskim, bo był wtedy jeszcze nieciekawy. No dobra, to spójrzmy w jakąś okrągłą datę. Co robił sto lat temu? No sto lat temu, to już nie żył. Sto dziesięć lat temu też. Sięgnijmy więc głębiej.

Co robił Wyspiański w 1898 roku?

1. lipca 1898 roku Wyspiański wynajmuje mieszkanie przy krakowskim Rynku (burżuj). Pierwszy raz ma samodzielną pracownię (wcześniej mieszkał u ciotki przy Poselskiej). Jego nowy adres to Plac Mariacki 9 (obecnie to numer 4) w tzw. Kamienicy Czyncielów, choć za czasów Stanisława wyglądała mniej strojnie. Została kompletnie przebudowana już po śmierci Wyspiańskiego, a i on mieszkał tam zaledwie kilka lat. Ale - co wspaniałe - to tam zaczął podobno pisać "Wesele" (choć jeszcze nie w 1898 roku, bo ślub Rydla odbędzie się dopiero za dwa lata, przynosząc inspirację).

Kamienica Czyncielów (ta najwyższa, skrajna). Źródło: fotopolska.eu na Wikimedia Commons
Tak więc wprowadza się na Rynek, ale po dwóch tygodniach ma atak paraliżu i musi się ciotce - zapewne zatroskanej - przyznać, że - no cóż - przyczyną jest syfilis. Niestety przy tej rozmowie Wyspiański się z biedną kobietą pokłócił, obraził się na nią i zaraz potem wyjechał do Konar, do żony, żeby ochłonąć. Aczkolwiek - bądźmy szczerzy - wizyta u żony tuż po syfilitycznym ataku, wydaje się nieco nieelegancka. Tyle dobrego, ze podczas tej wizyty małżonka w ciążę nie zaszła, bo drugie dziecko Stanisława - syn Mieczysław - urodzi się dopiero za 14 miesięcy.

Wyspiański z żoną Teofilą, źródło: e-teatr

"Zagroda w Konarach", Wyspiański, źródło: Wikipedia
Mijają dwa miesiące i Stanisław poznaje Przybyszewskiego. Podobno od razu przypadają sobie do gustu. Cóż, on też podobno miał syfilis. ;)

Zaczyna się produkcja witraży franciszkańskich, więc Wyspiański dogląda jej osobiście w Innsbrucku.

Innsbruck, ulica Marii Teresy, rok 1898. Źródło: Wikimedia Commons
W międzyczasie w Krakowie wiele się dzieje - na przykład w stulecie urodzin Mickiewicza staje na Rynku jego pomnik. Wyspiański mógł to oglądać z okna. Natomiast na placu Szczepańskim zacznie się zaraz się budowa Pałacu Sztuki. Po sąsiedzku, w Starym Teatrze, będą kiedyś wystawiać "Wesele". :)

Pomnik Mickiewicza w Krakowie, źródło: Wikipedia

Pałac Sztuki w Krakowie, źródło: Wikipedia

Rok 1898 był też rokiem śmierci otyłego już i uzależnionego od opium Bismarcka, rokiem śmierci Lewisa Carrolla, który do samego końca cierpiał na straszne migreny oraz rokiem śmierci bardzo ciekawej postaci - Elżbiety Bawarskiej, żony cesarza Franciszka Józefa, znanej jako Sissi (w Krakowie w Piwnicy pod Złotą Pipą można było kiedyś wypić ku jej czci słodkiego, grzanego drinka "Gorąca Sissi"). Zmarła w Genewie z rąk zamachowca - niejaki Luigi Lucheni wbił jej pilnik w serce.

I tak o. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Stało się , Blogger